Ekstremalne upały, podobnie jak silne mrozy, stanowią ogromne obciążenie dla akumulatora Twojego samochodu.
Pewnego dnia po pracy dzieje się to samo: Kluczyk nie chce otworzyć drzwi. A kiedy już uda Ci się wejść do kabiny, słyszysz to charakterystyczne kliknięcie.
Twój akumulator padł, wyczerpany przez stres związany z niekończącym się letnim upałem.
Można tego uniknąć dzięki wizycie w zaufanym serwisie, gdzie specjaliści sprawdzą układ elektryczny i sam akumulator.
"Wielu kierowców myśli, że zimna pogoda niszczy akumulator, ale to właśnie upał jest początkiem jego upadku" - mówi dr Christian Rosenkranz, wiceprezes ds. inżynierii w Johnson Controls Power Solutions, producenta akumulatorów samochodowych różnych marek.
W dzisiejszych czasach akumulatory samochodowe mają za zadanie znacznie więcej niż tylko pomóc w uruchomieniu silnika. Muszą również zasilać system nawigacyjny, ładować telefon komórkowy, obsługiwać kamerę cofania i umożliwiać działanie całej gamy udogodnień XXI wieku.
Pod maską robi się gorąco. Naprawdę gorąco. A to stanowi duże obciążenie dla akumulatora, zwłaszcza w czasie letnich fal upałów.
Rozważmy jazdę w korku lub w zwolnionym tempie, kiedy silnik generuje mniej energii, a sam alternator nie jest w stanie zaspokoić zapotrzebowania pojazdu na energię elektryczną. Właśnie w takich momentach Twój akumulator jest zmuszony do wzmożonej pracy.
Dzień za dniem zbiera swoje żniwo.
Johnson Controls Power Solutions oferuje kilka wskazówek i porad, które pomogą Twojemu akumulatorowi w jego optymalnej eksploatacji.