Niektóre samochody sprzed trzydziestu czy czterdziestu lat są wciąż w tak dobrym stanie, że niewielkie zabiegi wystarczają, by przywrócić blask ich karoserii. Inne potrzebują bardziej gruntownego remontu. Oldsmobile to piękna pasja, wymagająca jednak od właścicieli zabytkowych aut cierpliwości i czasu. W jaki sposób można we własnym garażu uratować zabytkowy lakier?
Choć dawniej nakładane lakiery były grubsze i niejednokrotnie wytrzymalsze niż dzisiejsze, ich polerowanie wymaga szczególnej ostrożności. Dzięki temu zabiegowi można przywrócić blask lakierowi, który zmatowiał z upływem czasu. Jak to robić, by nie spowodować żadnych uszkodzeń? Przede wszystkim miękką ścierką z mikrofibry, nie dociskając zbyt mocno. Lakier nie może się nagrzać, bo może być skutkiem zbyt długiego i mocnego tarcia. Dlatego też należy polerować równomiernie całą powierzchnię. Zabieg ten może być nieco czasochłonny i męczący, jednak efekty prawdopodobnie będą warte wysiłku.
Jeśli blacha jest uszkodzona w niewielu miejscach, nie trzeba wymieniać całego elementu pojazdu. Drobne ogniska korozji można wyczyścić za pomocą szlifierki kątowej, lub kupić specjalną nakładkę do wiertarki. Zwykłe, ręczne szczotki czy włóknina mogą okazać się niewystarczające, choć z pewnością świetnie sprawdzą się w trudno dostępnych miejscach. Gdy uszkodzony obszar jest już czysty, można wspawać nową blachę. Następnie będzie trzeba pokryć ją lakierem.
Jeśli w lakier wżarła się rdza, samochód będzie najprawdopodobniej wymagał rozbiórki, usunięcia starego lakieru i nałożenia nowego. Niestety, wiele z dawniej używanych lakierów jest dziś nie do odtworzenia. Oryginalny lakier jest częścią samochodu i z pewnością taka strata nie jest niczym przyjemnym. Warto jednak uratować i odnowić stary pojazd choćby kosztem tego elementu. Po rozebraniu pojazdu należy usunąć cały stary lakier. To na pewno zajmie sporo czasu. Lakier z pojazdu ściąga się rozpuszczalnikami chemicznymi. Mogą się one okazać za słane w przypadku szpachlowanych miejsc kryjących się pod lakierem. Wtedy właśnie pomaga piaskowanie, którego nie należy jednak nigdy wykonywać na całym samochodzie (może spowodować mikrouszkodzenia). Pracę trzeba wykonywać w okularach i odzieży ochronnej. Po dokładnym usunięciu lakieru i ognisk rdzy, a następnie uzupełnieniu ubytków w blasze, można ją na nowo polakierować.